"Fotografia"
Gdy się miało szczęście, które się nie trafia: czyjeś ciało i ziemię całą,
a zostanie tylko fotografia,
to — to jest bardzo mało.....
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
![](https://cdn.myportfolio.com/5dad0034-a848-4bcd-b8e8-ee9466f53e00/4343bc13-5378-47f5-818e-fdb6bd17d6b6_rw_1920.jpg?h=fad98b7fcd06a32cc23a8e118daa4b24)
![](https://cdn.myportfolio.com/5dad0034-a848-4bcd-b8e8-ee9466f53e00/9c96cd89-f9de-4ad0-b323-2244acee976d_rw_1920.jpg?h=22c0aea169845e391c2c2cc63831d7b2)
![](https://cdn.myportfolio.com/5dad0034-a848-4bcd-b8e8-ee9466f53e00/198c42de-51dd-46e3-99ee-8fa6385f2add_rw_1920.jpg?h=59b30d1286a9d577fb943f63bdbda6c5)
![](https://cdn.myportfolio.com/5dad0034-a848-4bcd-b8e8-ee9466f53e00/4493c0b5-b70c-43dd-afd8-7ae7c765ff38_rw_1920.jpg?h=c51b6bd695214f5b3f7f0c8917fddc5b)
![](https://cdn.myportfolio.com/5dad0034-a848-4bcd-b8e8-ee9466f53e00/df319faf-9e22-449d-b139-db2dd7c2483b_rw_1920.jpg?h=1391d225b5994f8937c321dce6aa4dac)
![](https://cdn.myportfolio.com/5dad0034-a848-4bcd-b8e8-ee9466f53e00/aee93107-524b-488d-aa74-96448d269fda_rw_1920.jpg?h=3010a2f33641827eda79079691a74439)
![](https://cdn.myportfolio.com/5dad0034-a848-4bcd-b8e8-ee9466f53e00/99f9227e-cac8-4786-af6c-5781a7cbc25d_rw_1920.jpg?h=013fbcaad7f507a90976d9bed1c8e873)
![](https://cdn.myportfolio.com/5dad0034-a848-4bcd-b8e8-ee9466f53e00/69aabc40-8d25-4648-a388-09748f72c3df_rw_1920.jpg?h=a0726874f97b6141064a0dcf4544f52e)
![](https://cdn.myportfolio.com/5dad0034-a848-4bcd-b8e8-ee9466f53e00/da006c7f-6957-41ee-a6b8-51f3fd1e94be_rw_1920.jpg?h=9c89d30a461c09bdfa76adebf3babc20)
![](https://cdn.myportfolio.com/5dad0034-a848-4bcd-b8e8-ee9466f53e00/8b38f65c-1799-443f-b484-24dfe3699176_rw_1920.jpg?h=9b3cc71e54bfee8f66190251e0f73704)
Dom rodzinny jest terytorium wspólnoty, naczelną idei kultury. To w nim zapadają sprawy życiowej wagi, nasze dylematy, rozterki. Jest ostoją naszej prywatności, lecz również przestrzenią konfrontacji zachowań i kultur. Oglądanie i analizowanie fotografii rodzinnych, to jak podróż w głąb siebie, ukazująca nam bogactwo naszej spóścizny. Każdorazowe powracanie do nich uświadamia mi moją tożsamość.
Moje wspomnienia prowadzą mnie do czasów, które minęły - przeżywam retrospekcje z serca do mózgu. Wspomienia które są odtwarzane z pełnym realizmem mninionych sytuacji, są niczym film, w którym wyraźnie słyszę wszystkie głosy, dźwięki, dostrzegam bogactwo kolorów, słyszę szum wiatru... To wszytko zdaje sie być zarazem tak bliskie i tak dalekie. Powracając do fotografii rodzinnej, każdą z nich traktuję jako element układanki. Oglądając je, próbuję rozszyfrować tożsamość postaci fotografowanych, postaci których istnienie odcisnęło trwały ślad w moim życiu.
Jesteśmy jak tworzywo, materia, ukształtowani przez swoje otoczenie, dom rodzinny, najbliższe nam osoby, których nie wybieramy, a które są obecni w naszym życiu od chwili poczęcia. To, kim będziemy, jest w dużej mierze zależne od nich. Moment opuszczenia bezpiecznego gniazda, którym jest dom rodzinny, jest chwilą konfrontacji ze światem poznanym z opowieści, relacji telewizyjnych, gazet, internetu - ze światem nieznanym. Jest to czas, w którym będziemy wykorzystywać nasze wartości rodzinne i oceniać ich słuszność, prawdziwość, uniwersalizm.
Pracę swoją dedykuję najbliższym mi kobietom; babci, mamie, siostrze i jej córce Zuzi - której pojawienie się w naszej rodzinie, spowodowało wiele zmian w każdym z nas, a mnie natchnęło do stworzenia tego projektu.